Jałowiec, wonne kadzidło

Zbieranie owoców jałowca to dość żmudne zajęcie, chyba że czyni się to w wesołej gromadzie, na rąk kilkanaście, jak to u mnie bywa. Co roku…

Perz, aptekarska trawa

Przerasta glebę anektując jej przestrzenie niczym wytrawny zdobywca. Nie bez powodu nazywa się go potocznie zagłuszycą. W pełni sobie zasłużył na to miano. Jego solidnie…

Mniszek, mlekiem płynący

Cieszy zielarskie oko i podniebienie już od wczesnej wiosny. Najpierw pojawia się rozetka liści. Żywozielonych, niepewnie wychylających się z ziemi zaledwie co wybudzonej z zimowego…

Świerk, zimowy sojusznik

Jest u nas na wsi taki zwyczaj, że wokół domów sadzi się świerki pospolite (Picea abies). A może raczej powinnam napisać – był. Dawniej. Bo…

Łopian, chwyt niedźwiedzia

Dla dorastającego do dwóch metrów wysokości łopianu większego (Arctium lappa L.) starożytni Grecy ukuli nazwę arctos, czyli niedźwiedź. Trudno dziś dociec, dlaczego wywarł na nich…

Głóg, od spraw sercowych

Ogrodowy płot, niczym słupek graniczny wyznacza linię oddzielającą dwa odmienne światy. Z jednej strony udomowione, oswojone i uładzone. Grządki z warzywami i ziołami. Bez opieki…